wtorek, 17 lipca 2012

Fotografia ślubna - zlepek kolorowych wspomnień na jednym płótnie..


Ilekroć sięgamy do wspomnień ich nieodłączną częścią stają się zdjęcia. Najważniejsze momenty z naszego życia przedstawione na małych kawałkach papieru fotograficznego pozwalają cieszyć się nam tymi chwilami dłużej. Cały rytuał weselny jest niesamowicie ważnym wydarzeniem i każdy błysk flesza towarzyszący zapinaniu muchy czy układaniu włosów przez Pannę Młodą jest czymś naprawdę niezwykłym.
A jak dobrać fotografa, który pokaże Was w tym dniu w prawdziwym, jednak zupełnie magicznym i innym świetle?
Niektórzy sugerują się ceną. Oczywiście jest to ważny aspekt, jednak jeśli nie chcecie
po oglądnięciu fotografii zalać się łzami warto jest najpierw sprawdzić czy dana osoba będzie odpowiednia. Artystę trzeba poznać, a więc krótkie spotkanie z fotografem oraz rozmowa
z pewnością sprawdzą czy ten człowiek sprosta waszym wymaganiom. "Nadawanie na tych samych falach" to czasem połowa sukcesu.
Zabierzmy się jednak za konkrety! Zapraszam Was na mój kącik z cyklu: suwalscy fotografowie.

fotografia ślubna,sesja ślubna, fotograf  ślubny,fotoksiążki
DSPFOTO Rafał Kolenkiewicz
Od kogoś musiałam zacząć - Rafał Kolenkiewicz to fotograf, na którego"natknęłam"
się na portalu społecznościowym  
www.facebook.pl/dspfoto . Zaciekawił mnie - chyba tym, że jego fotografie ślubne pokazują radość, ale nie taką pozowaną w stylu: "uśmiech proszę" tylko spontaniczną, pełną uczucia.

Sam o sobie mówi:  "Nazywam się Rafał Kolenkiewicz. Moją pasją jest fotografia, ale nie zwyczajna i standardowa. W swoich kadrach staram się umieszczać rzeczy zwykłe i niezwykłe, ale dodając im ich oddzielny charakter, czyni to moje fotografie odrobinę inne niż wszystkie. Potrafię uchwycić chwile, które zostają zapamiętane na długo. Dokładam do swoich ujęć niecodzienność, ulotność chwili oraz wszystko to co godna zapamiętania fotografia mieć powinna..."

fotografia ślubna,sesja ślubna, fotograf  ślubny,fotoksiążki
DSPFOTO Rafał Kolenkiewicz
Postanowiliśmy zatem ogłosić KONKURS!!!!!!!
I to nie z byle jaką nagrodą - laureat otrzyma darmową ślubną sesję plenerową wykonaną przez DSPFOTO Rafał Kolenkiewicz www.dspfoto.pl ! Termin realizacji sesji - do uzgodnienia. 
Zasady konkursu:
1. Polub profil:  www.facebook.pl/dspfoto

2. Polub profil: www.facebook.com/HolidayStaryFolwark
3. Bądź zostań obserwatorem bloga jeśli nie posiadasz konta na facebooku.
4. Napisz gdzie miałeś bądź chciałbyś mieć sesję plenerową w dniu swojego ślubu. Daj 
się ponieść fantazji i wymyśl najbardziej zaskakujące miejsce.

5. Konkurs rozpoczyna się 17 lipca 2012r. Zakończenie 11 sierpnia włącznie. Ogłoszenie wyników nastąpi 12 sierpnia 2012r.

18 komentarzy:

  1. Witam..:) Bardzo podoba mi sie ten blog ponieważ w niedługim czasie zamierzam wziąć slub..:) Myślę, że znajdę tu kilka ciekawostek dotyczących ślubu:)
    Chciałabym wziąć udział w konkursie.
    Dlatego marzę,aby moja sesja plenerwowa była nadzwyczajna...By zdjęcia oddawały to co najlepsze i najciekawsze.Marzy mi się sesja w miejscu, w którym świat wyglądałby inaczej..:) Gorąca pustynia pełna piasku i my rozpaleni swą miłością..:)Wiatr, który targałby moją suknie i welon.Pan młody ukazałby wszystkie swe atuty.I widać bybyło naszą wielką miłość do siebie..:)Taka sesja mi się śni po nocach.:) mam nadzieję, że pomożecie spełnić moje najskrytsze marzenie.:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam niedługo swoje wesele i cały czas zastanawiam się nad kwestią miejsca i tego czy robić zdjęcia przed weselem a po ślubie czy w ogóle parę dni po weselu czy tez przed. Może coś mi doradzicie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm..ja uważam, że robiąc zdjęcia na weselu zaniedbuje sie gości i nie można zrobić fajnych zdjęć, ponieważ czasu nie mamy za dużo.Uważam że sobrym sposobem jest robienie zdjęć np 2 dni po weselu ma się wtedy czas na robienie zdjęć i człowiek nie spieszy się, żeby zabawić gości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że Sylwunia172 ma troszkę racji!
    Ślub i wesele zazwyczaj trwają w realnym czasie kilka godzin, a nam wydaje się jakby trwało to zaledwie 5 minut. Zdjęcia wykonane w kościele czy podczas szalonych tańców w zupełności odzwierciedlą nasz nastrój w trakcie tego dnia! A sesja parę dni po jest swego rodzaju wisienką na torcie i przedłużeniem tego magicznego klimatu. Można po weselu w zabawny i bezstresowy sposób spędzić miło czas we dwoje:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło i bezstresowo czas we dwoje można a nawet trzeba spędzić w noc poślubna..:) Oczywiście ,że zdęcia wykonane podczas zabawy są też super pamiątką ale uważam, że zdjęcia w plenerze też wyglądają wyjątkowo jeżeli nie są robione na hop siup..:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja ślubna sesja plenerowa powinna być jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna.
    Chciałabym aby odbyła się podczas skoku na bungee.
    Ja w sukience ślubnej, pan młody w garniturze.
    Ta dawka emocji i adrenaliny. To jest to !

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo chciałabym wziać ślub w starym kościółku pięknie wystrojonym z przyjaciółmi którzy by byli zemną w tym dniu oraz rodzina

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzy mi się sesja ślubna w postindustrialnych opuszczonych halach fabrycznych, gdzie zardzewiałe żelastwo i obdrapane z tynku ściany świetnie kontrastowałyby z blichtrem strojów ślubnych, a cała sceneria podkreśliłaby nasz nonszalancki stosunek do weselnego zadęcia.

    Marti_Mart@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym mieć sesję ślubną na spacerze z psem, gdzieś w ładnej okolicy, morze, las, jezioro.

    FB: Ania Kordylas

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam. Nazywam się Paulina Krasowska. Moja starsza siostra bierze ślub 11 sierpnia. Jestem jej świadkową i chciałabym sprawić dla niej prezent jakim byłaby sesja ślubna w plenerze Może to nie jest całkiem zgodne z regulaminem, ale może jeden mały wyjątek. Gdybym to ja brała ślub chciałabym mieć sesję zdjęciową to wybrałabym coś bardzo klasycznego. Otoczenie lasu, stara chatka na drugim planie ukryta w tymże lesie. Znam takie miejsce, to domek, w którym wychował się nasz tatuś. Myślałam też coś o sesji w wodzie, ale to już zależy od tego czy można zniszczyć troszeczkę sukienkę .

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam!Planuję z narzeczonym ślub w przyszłym roku:)od dłuższego czasu zastanawiam się nad naszą sesją:)i doszłam do wniosku że chcę ja podzielić na dwie części:)pierwsza będzie do oglądania dla gości rzecz jasna mogłaby być w morzu przy zachodzie słońca bądź na szczycie góry przy wschodzie:)druga cześć to akty tylko ja i Pan młody no i oczywiście welon i krawat ewentualnie muszka:D tak tak taką chcę sesje na wyłączność dla nas!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fb Katarzyna Balcerzak
    moli18@znajomi.pl
    dane do powyższej publikacji:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje wymarzone miejsce do sesji zdjęciowej jest związane z regionem, w którym się wychowałam i przeżyłam najpiękniejsze momenty swego życia. Dla tego też nowy etap mojego życia pragnę uwiecznić właśnie na łonie natury na terenie Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Marzę o zdjęciach w Smolnikach na punkcie widokowym "U Pana Tadeusza" z Cisową Górą w tle, następnie w ruinach młyna w Turtulu na moście z doliną Czarnej Hańczy w tle, stali byśmy tam z mężem w blasku słońca. Kolejne zdjęcia
    wymarzyłam sobie na Głazowisku Bachanowo miedzy olbrzymimi głazami narzutowymi, które obrazowałyby wyboistą życiową drogę jaka jest przed nami, ale którą pokonamy ponieważ się kochamy. Następne zdjęcia wymarzyłam sobie na wieży widokowej na Górze Leszczynowej z której rozpościera się przepiękny widok na jezioro Hańcza. Całą sesję i podróż sentymentalną pragnęłabym zakończyć o zachodzie słońca w ruinach dworku w Starej Hańczy nad brzegiem Jeziora Hańcza tam gdzie oświadczył mi się mój
    ukochany.

    FB Monika Czop
    monikaczop@mildo.net

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje wymarzone miejsce do sesji zdjęciowej jest związane z regionem, w którym się wychowałam i przeżyłam najpiękniejsze momenty swego życia. Dla tego też nowy etap mojego życia pragnę uwiecznić właśnie na łonie natury na terenie Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Marzę o zdjęciach w Smolnikach na punkcie widokowym "U Pana Tadeusza" z Cisową Górą w tle, następnie w ruinach młyna w Turtulu na moście z doliną Czarnej Hańczy w tle, stali byśmy tam z mężem w blasku słońca. Kolejne zdjęcia
    wymarzyłam sobie na Głazowisku Bachanowo miedzy olbrzymimi głazami narzutowymi, które obrazowałyby wyboistą życiową drogę jaka jest przed nami, ale którą pokonamy ponieważ się kochamy. Następne zdjęcia wymarzyłam sobie na wieży widokowej na Górze Leszczynowej z której rozpościera się przepiękny widok na jezioro Hańcza. Całą sesję i podróż sentymentalną pragnęłabym zakończyć o zachodzie słońca w ruinach dworku w Starej Hańczy nad brzegiem Jeziora Hańcza tam gdzie oświadczył mi się mój
    ukochany.

    FB Monika Czop
    monikaczop@mildo.net

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozmarzyłam się - piękna sceneria:)
    Również zakochałam się w tym regionie<3

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja marzę o sesji ślubnej na Alasce, bo właśnie tam się poznaliśmy. Dziewicza natura, nieskazitelnie czysta woda, ośnieżone wierzchołki gór i wpatrzeni w siebie nawzajem MY... Byłoby to znakomite podsumowanie tego co narodziło się między nami przed pięcioma laty właśnie w tym miejscu. Z pewnością Alaska przywołałaby wiele niesamowitych wspomnień z tamtego okresu, co sprawiłoby, że nasza sesja byłaby jeszcze bardziej emocjonalna... Podobno marzenia się spełniają. Czas pokaże czy rzeczywiście...

    FB Barbara Jurga

    OdpowiedzUsuń
  17. Sesja podczas lotu na lotni nad Tatrami z lądowaniem w sianie a potem śniadanie:) Zdjęcia z owieczkami,lasami i ogromnymi halami!

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć mam pytanko odnośnie konkursu czy już wiadomo kto jest szczęśliwą zwyciężczynią bo już nie mogę się doczekać żeby pochwalić się swojemu ukochanemu.

    OdpowiedzUsuń